Przejdź do głównej zawartości
>graj w team fortress 2
>arena mode
>cały team ruszył jak debile i umarł
>jedyne co zostało to ja i heavy (czy jak kto woli gruby), akurat lubiłem grac medykiem
>wróciłem do bazy i widziałem że heavy jest AFK
>po chwili wrócił do gry
>”OH DRUŻYNO BARDZO PRZEPRASZAM” brzmiał jakby miał jedzenie w ustach
>z tej wypowiedzi mogłem powiedzieć ze miał autyzm czy coś, od tego momentu używał dźwięków grubego
>cały czas używał do mnie „DOCTOR”
>Niebieska drużyna przybyła
>”DOKTORZE NAŁĄDUJ MNIE KIEDY PRZYBĘDZIE WRÓG. TERAZ DOKTORZE, NAŁADUJ!”
>użyłem naładowania i umiejętności uber, a ten zabił cały wrogi team
>dodał mnie do znajomych na steamie
>każdą grę jaką graliśmy ja brałem medyka a on grubego
>zawsze krzyczał i śmiał sie podczas bitwy używając dźwięków grubego
>zawsze dziękował mi „JESTEŚ WSPANIAŁYM DOKTOREM”
>myślałem że jest biedny ponieważ nie miał żadnej innej gry oprócz TF 2
>raz się odezwał swoim głosem „Doktorze, pieniądze są potrzebne, musze zbierać pieniądze, ale ciężko teraz uzbierać pieniądze”
>brzmiał bardzo smutno więc spytałem się go czy widział filmik meet the medic
>odpowiedział, że nie więc wysłałem mu linka
>był bardzo rozradowany i podniecony, zaczął się pytać o moment w którym medyk wymienia serce na nowe
>pytał się czy jest możliwe otrzymać nowe serce z opcją uber
>powiedziałem że transplantacja serca jest możliwa, ale bez uber
>znów się zasmucił
>”może, w przyszłości…”
>dał dźwięk śmiechu grubego i powiedział „WIĘC DOKTORZE, GRUBY BĘDZIE CZEKAŁ NA PRZYSZŁOŚĆ”
>kilka tygodni potem
>napisał do mnie „Doktorze, Gruby nie będzie dzisiaj grał”
>nic nie napisał następnego dnia
>na steamie miał nick Gruby jako, że tylko nim grał i go uwielbiał
>otrzymałem wiadomość „DOKTORZE, gruby nie czuje się za dobrze, próbowałem z innymi medykami, ale żaden nie jest nawet w połowie tak dobry jak ty, DOKORZE”
>wysłał mi to kiedy już spałem, nie wiedziałem gdzie on mieszka
>zawsze zostawiałem komputer na noc włączony, dlatego otrzymałem tę wiadomość
>ostatnia wiadomość brzmiała „DOKTORZE, Gruby musi już iść. Ale nie bój się tych siusiu majtków z drugiej drużyny. Jesteś dobrym doktorem. Z tobą, zawsze było dobre zwycięstwo. Gruby dołączy do Ciebie w przyszłości”
>w czasie kiedy odczytałem tę wiadomość był już offline
>nie wrócił online przez rok
>wczoraj wrócił online
>przywitałem go i napisałem czemu nie było go tak długo
>to była jego mama
>Dawid(gruby) umarł na niewydolność serca, bardzo mi przykro. Czy ty jesteś tym doktorem o którym tak dużo mówił? Jesteś jego jedynym znajomym na steamie. Zawsze opowiadał jak on i Doktor byli najlepszymi przyjaciółmi i zawsze prowadzili do zwycięstwa. Nie rozumiałam o czym on mówił ale byłam szczęśliwa że on był szczęśliwy. Za każdym razem kiedy siedział przy komputerze był uśmiechnięty, nigdy nie widziałam go radośniejszego. Zawsze długo siedział ponieważ chciał cały czas grać z jego Doktorem. Dziękuję Ci za to że sprawiałeś że był szczęśliwy. Sprzedaje jego komputer ponieważ nigdy nie byliśmy bogaci. Jakbyśmy byli on by ciągle żył. Chciałam zobaczyć co było na jego komputerze. Dziękuję Ci raz jeszcze”
>nigdy nie odpisałem
>siedziałem wryty godzinami w monitor



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

2k7 żyjesz w Kanadzie jesteś typem osoby, która bez problemu podchodzi do nieznajomego i rozpoczyna rozmowę bardzo dynamiczny i społeczny ludzie przeważnie bardzo cie lubią przed tobą pierwszy rok w tzw high school nadchodzi lato i niespodziewanie nagle zmieniasz szkołę z powodu przeprowadzki z jakiegoś powodu nagle stałeś się dosyć nieśmiały nowa szkoła jest prywatna, więc jest dosyć mała i wszyscy się znają spędzasz dzień w szkole jedząc coś samemu na przerwie drugi dzień błąkasz się bez celu nadal z nikim nie rozmawiasz śliczna dziewczyna którą wczoraj zauważyłeś idzie w twoim kierunku jest bardzo popularna w szkole no spoko anonek bez nerwów, poradzisz sobie przecież "hej, jesteś tu nowy?" "ta" przestajesz się stresować, bo widać że jest spoko laska wybacz, nie pamiętam twojego imienia "David, a ty?" ”Julia” ”miło mi cię poznać” ”mi też” poznajecie się i zaczynacie rozmawiać o poprzedniej szkole itd. kro...
Było "Było". Nic mnie tak nie denerwuje jak ten komentarz. Wrzucasz jakąś klasykę sprzed lat, istny brylant wśród memów czy past, perłę wyłowioną z morza gówna, czekasz na komentarze i co? "Było" "Było." "Bylo" "Byo xD" "Było 78 tygodni temu, ktoś wrzucił to na 4chana/wykop/kwejka" "Było, widziałem, używaj lupki!" "Było, ile razy będziecie to jeszcze wrzucać?!" Tak, wspaniale! Nie masz życia, cały dzień serfujesz po gównostronkach rozsianych gdzieś po internecie, znasz każdy mem najpóźniej godzinę po tym jak powstał, rozpoznajesz wszystkie obrazki powstałe w ciągu ostatnich 15 lat, to czemu by nie machnąć na szybko komentarza "było", pochwalić się swoim internetowym obyciem, wiedzą i pamięcią? Żadne "było". "Było" - to było ci się po mydełko nie schylać, to koledzy spod prysznica nie zgotowaliby ci analnego inferno. "Było" - to twoim rodzicom było się zabezpiecza...
 Moja pamięć tak daleko nie sięga. Dlaczego? Grupa ta jest w istocie starsza niż Wszechświat. Jeśli człowiek jest w Grupie, to znaczy, że był w niej również jako mała cząstka egzystencji jeszcze przed swoimi narodzinami (ba! przed "narodzinami" Ziemi). Grupa jest ponad czasem i przestrzenią. Stanowi alternatywny i wyższy wymiar tzw. "rzeczywistości". Adrian z kolei udaje tylko zwykłego śmiertelnika, naprawdę jest jednak istotą pochodzącą z 'zewnątrz' Wszechświata, czyli miejsca, gdzie "zaczęła" się Grupa. I nawet "zaczęła" jest tu czysto dla uproszczenia, jako że mózg tak prymitywnej istoty jaką jest człowiek (homo homo sapiens) nie jest w stanie ogarnąć bytu tak złożonego. Grupa nie ma bowiem początku ani końca. Jest poza takimi aspektami jak czas, jak to z resztą już zostało przeze mnie wspomniane. Nie da się wyjść z Grupy. Wewnętrzna część każdego człowieka (można ją porównać do "duszy" ale to nie do końca...