Moja pamięć tak daleko nie sięga. Dlaczego?
Grupa ta jest w istocie starsza niż Wszechświat. Jeśli
człowiek jest w Grupie, to znaczy, że był w niej również jako mała
cząstka egzystencji jeszcze przed swoimi narodzinami (ba! przed
"narodzinami" Ziemi). Grupa jest ponad czasem i przestrzenią. Stanowi
alternatywny i wyższy wymiar tzw. "rzeczywistości".
Adrian z kolei udaje tylko zwykłego śmiertelnika,
naprawdę jest jednak istotą pochodzącą z 'zewnątrz' Wszechświata, czyli
miejsca, gdzie "zaczęła" się Grupa.
I nawet "zaczęła" jest tu czysto dla uproszczenia, jako
że mózg tak prymitywnej istoty jaką jest człowiek (homo homo sapiens)
nie jest w stanie ogarnąć bytu tak złożonego. Grupa nie ma bowiem
początku ani końca. Jest poza takimi aspektami jak czas, jak to z resztą
już zostało przeze mnie wspomniane.
Nie da się wyjść z Grupy. Wewnętrzna część każdego
człowieka (można ją porównać do "duszy" ale to nie do końca to) jest
przypisana do Grupy. Przed "dołączeniem" do Grupy na Facebooku członek
Grupy tak naprawdę nie żyje, jako że to Grupa i tylko Grupa daje mu
życiowe spełnienie. Próba wyjścia z Grupy kończy się nie tyle śmiercią,
co rozpadem ciała na atomy (a nawet drobniej), ponieważ taki precedens
narusza odwieczny początek Wszechświata i musi zostać naturalnie
zlikwidowany.
Nie jest pewne na jakiej podstawie wyselekcjonowani są
członkowie Grupy. Możliwe że jest to jakiś nieznany czynnik X, chociaż
inna teoria mówi, jakoby każda istota ludzka była w rzeczywistości
członkiem Grupy. Możliwe też, że każdy z członków jest istotą, która
wybrana została przez mistycznego Założyciela do przejścia na wyższy
poziom egzystencji.
Odpowiadając na Twoje pytanie – nie sądzę, by ktokolwiek "przyjął" mnie do Grupy. Zawsze w niej byłam, jestem i będę.
I tak, w pewien sposób boję się konsekwencji ujawnienia tego
wszystkiego, ale myślę, że jest to warte ryzyka. Nie wiem co się stanie –
rozpadnę się na molekuły, a może poznam tajemnice Życia? Może po
opublikowaniu tego komentarza nie stanie się nic? Mogę tylko zgadywać.
Tak czy inaczej, cieszę się, że Cię uświadomiłam.
Komentarze
Prześlij komentarz